sobota, 27 września 2014

1,5 roku bloga i taka niespodzianka!

Za dwa dni mój blog będzie miał półtora roku! Niestety przegapiłam roczek, dlatego pilnowałam kolejnej okrągłej okazji, żeby się pochwalić. :) Muszę przyznać, że nie zawiedliście mnie, ponieważ dostałam od Was najlepszy prezent jaki mogłam- 10 tysięcy wyświetleń :) To dla mnie niesamowity sukces. Zakładając bloga nie spodziewałam się nawet 5 tysięcy po takim czasie, a tu proszę!

Chciałam Wam bardzo podziękować za wsparcie, za ten bijący licznik każdego dnia. Dzięki temu wiem, że ktoś ogląda moje prace, moją pasję. Mogę się nią z Wami dzielić i to jest najwspanialsze! Dziękuję, że jesteście!

Żeby nie było, że nie mam co pokazać w tym poście- pochwalę się obrazkiem (jeszcze nieskończonym), który aktualnie tworzę.

Oto tukan!




Teraz lecę tworzyć dalej!
Jeszcze raz dziękuję, że jesteście!

Pozdrawiam

piątek, 26 września 2014

Metryczka urodzinowa

Teraz, kiedy moje małe dzieło trafiło do swoich nowych Właścicieli- mogę się wreszcie nim pochwalić.
Wyszywałam ostatnio obrazek na zamówienie. Była to metryczka z okazji Narodzin Dziecka, a ponieważ jest to Chłopiec- wyszyłam ten sam obrazek, co kiedyś, tylko w innych kolorach. Efekt, mówiąc szczerze, zachwycił i zaskoczył nawet mnie, bo nie spodziewałam się, iż kolory są w nim tak niesamowicie dobrane. Zobaczcie zresztą sami.














Szczęśliwym Rodzicom i Małemu Jasiowi życzę wszystkiego najlepszego! Dużo radości, miłości i spokoju w ten piękny Rodzinny czas.


(Tym razem zdjęcia robił mój brat. Jak tak sobie na nie patrzę to chyba będę częściej przyjeżdżać do domu, żeby fotografował moje prace. :) )

Pozdrawiam

środa, 10 września 2014

Kolorowe zwierzę?

Przeglądając ostatnio gazetki z wzorami do haftu krzyżykowego, natknęłam się na bardzo ciekawy pomysł na torebkę. Chodzi za mną już od paru miesięcy chęć posiadania fajnej płóciennej torebki/ worka, ale wszystko, co udało mi się znaleźć było takie...nieunikatowe. Pomyślałam, że może sama bym taką zrobiła, wtedy miałabym pewność, że nikt nie będzie miał takiej samej. No i właśnie wtedy natknęłam się na tę gazetkę. Znalazłam geparda i postanowiłam go wyszyć. Przód torebki/ worka już mam, jutro jadę zdobyć tkaninę na tył i środek do Patchwork Wrocław oczywiście.
Na razie mam tylko tyle, albo AŻ tyle:

To zdjęcie robiłam w środku nocy, po skończeniu kolejnego koloru, dlatego światło niestety nie dopisało. 











Na początku pomyślałam, że kolory są dość mocno... krzykliwe, ale efekt wygląda całkiem fajnie. Wyszedł mi żywy, kolorowy obrazek, a właśnie czegoś takiego chciałam.

Moim następnym obrazkiem będzie też przód do torebki, również kolorowy (chyba nawet bardziej niż gepard). Już się nie mogę doczekać aż je skończę. :)

Pozdrawiam Was serdecznie i krzyżykowo!

poniedziałek, 1 września 2014

Międzypokoleniowe warsztaty szyciowe i...

Na początku chciałabym się pochwalić moim kolejnym osiągnięciem.
Parę dni temu odbyły się w Krzywym Kominie we Wrocławiu Międzypokoleniowe warsztaty szyciowe, które współprowadziłam z Olą z Patchwork Wrocław. Przyszły na nie Babcie ze swoimi wnuczkami, aby uszyć torbę. Nie była to jednak byle jaka torba, bo dwustronna! Jak się okazało: z czterech osób, które przybyły- tylko jedna szyła kiedyś na maszynie, reszta robiła to pierwszy raz w życiu właśnie u nas na warsztatach.
Zabawy było co nie miara, o dziwo nie tylko dzieciaki miały frajdę, ale Babcie również! Osób nie było wiele, bo część w ostatniej chwili zrezygnowała. To jednak nie zmienia faktu, że grupa była niesamowicie ambitna i jak się okazało- ZDOLNA!
Zobaczcie sami:

"No i jak ja mam to pociąć?"
Szycie w toku!

U nas prasowała pierwszy raz w życiu.


Jeszcze chwila...

Pierwsza torba już jest
I druga...

Wszystkie kursantki wyglądają na zadowolone :)



Takie warsztaty odbędą się jeszcze dwa razy, ale na razie nie znamy terminów. Na pewno dam Wam znać! ;)

A na zakończenie chciałabym żebyście wiedzieli, że..... wracam do haftu krzyżykowego! Postanowiłam, że wrzesień będzie u mnie miesiącem krzyżykowania, dlatego też zakupiłam 28 motków muliny, znalazłam piękne obrazki i do dzieła! Popatrzcie tylko na te kolory!








Zdradzę tylko, że zacznę od metryczki urodzinowej, którą kiedyś już wyszywałam, jednak ta będzie w nieco innej wersji. ;) Już się nie mogę doczekać efektów.

Pozdrawiam Was wrześniowo- krzyżykowo!