Nie martwcie się! Już jest lepiej! Mam nową energię do działania, zaczynam zwiększać obroty. W związku z tym na początek przedstawiam Wam coś, co powstało już jakiś czas temu, ale nie zdążyłam się pochwalić.
To moje ulubione zdjęcie! Wtedy jeszcze w częściach, tak jak na następnym obrazku.
I już w całości. Mój szydełkowy króliczek! Powędrował jakiś czas temu do swojego nowego właściciela- małego Radka, dlatego pozostało mi po nim tylko kilka zdjęć, ale nie żałuję. Lubię dawać prezenty, które sama zrobię- mam wtedy pewność, że włożono w nie serce.
Zaś na dowód, że zwiększam obroty i zaczynam wreszcie coś robić:
Pozdrawiam Was serdecznie i postaram się już niedługo wrzucić postępy mojej wakacyjnej pracy. :)
Radzio uwielbia swojego misia. Dziękujemy Paulinko :* <3
OdpowiedzUsuń