niedziela, 20 października 2013

Dziecko, kokardki, wózeczek i inne słodkie rzeczy...

Dzisiaj coś z tematyki prezentów dla Dzidziusia. Chodzi oczywiście o obrazek-pamiątkę. Mój powstawał na spokojnie już od dawna, ostatecznie czekał tylko na napisy końcowe. No i doczekałam się! Wczoraj mogłam go wykończyć, oprawić i przygotować do oddania. Oto on:







A tak go zapakowałam z pomocą mojej wspaniałej współlokatorki :)



Ostatnio zauważyłam, że takie prezenty mają większą wartość niż coś, co może kupić każdy w sklepie- 
w ten włożone jest o wiele więcej serca.

Jak Wam się podoba? 

Pozdrawiam

3 komentarze: