niedziela, 29 września 2013

Marzenia się spełniają!

Myślę, że wreszcie mogę się pochwalić, bo to już raczej pewne.
Dzięki staraniom przyjaciółki Rodziny dostałam stoisko na jarmarku adwentowym, który odbywać się będzie na koniec listopada. Stoisko oczywiście będzie obfitowało w krzyżykowe prace, które będę mogła sprzedać. Niesamowicie się ucieszyłam jak o tym usłyszałam, bo to oznacza tylko tyle, że może wreszcie spełni się jedno z listy moich marzeń- "zarabiać z wyszywanek". Oczywiście nie chodzi tu o grube miliony i stworzenie z tego biznesu życia, ale byłoby wspaniale móc robić coś, co się kocha i mieć szanse na tym trochę zarobić.

Już zaczęłam tworzenie ozdób na choinkę, które mam zamiar sprzedawać. Na razie jest ich niewiele, ale będzie więcej. Sami zobaczcie:






Moimi ulubieńcami są renifery z serduszkiem. Jak na razie udało mi się zrobić tylko ozdoby w kształcie serduszek i gwiazdek, ale mam jeszcze choinki i dzwoneczki. Postanowiłam, że nie będzie monotonnie i użyłam trzech kolorów wstążeczek. Wydaje mi się to o wiele bardziej efektownym i ciekawym rozwiązaniem.

Jedynym pytaniem kołaczącym się w mojej głowie jest: "Tylko czy to się sprzeda?" Jak myślicie? 

Pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. ładniutkie :) trzymam kciuki, aby ktoś się skusił na te cudeńka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne ozdoby :)
    Pozdrawiam i powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeurocze chętnie sama nabyłabym kilka :) Sukces murowany nie można przejść obok nich obojętnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chęć nabycia będzie nie do przezwyciężenia zachęcam do napisania do mnie. Formularz znajduje się po prawej stronie, myślę, iż nie da się go przeoczyć. Wkrótce powstaną jeszcze choinki i dzwoneczki. Może być ciekawie! :)

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne te ozdoby. Będę Ci kibicować, bo rękodzieło w Polsce nie ma zbyt wielu amatorów, a szkoda...

    OdpowiedzUsuń